Przy niej mogłem wszystko, gdybym nie robił nic,
nic, czego nie powinienem był robić
a siedem grzechów głównych to dopiero prolog .. - tak by to było dalej..
Gdybym miał chociaż chwile spokoju.. trzy dni od ostatniego wpisu mógłbym już napisać nowelke i kolejny tom problemów w większym mieście. Wszystko było by dobrze, gdyby ciągle nie męczyły mnie pytania, a po co to ? czemu tak? a skąd ja mam to wiedzieć, czemu nie widzi tego wszystkiego albo chociaż gdzie jest.. ciężko ? nie. da się żyje bez niej, ale tak jakby stała ciągle za plecami.