No więc tak, wstałam dzisiaj sobie o 10.30.
Posprzątałam i do parku z Tomkiem,Justynką i Kubą.
Nogi mi odpadają..
Ale jak zwykle musiał byc jakis przypał hahah ;p
3 samochody i ja oblana wodą, strzeliła mi w oko - nie moja wina, ze sie zagapiłam na takiego ślicznego chłopaka w samochodzie hahah ;p
potem sie ze mnie śmiał ;p
Teraz jogurt i dobry film
A potem na gg z NIMI wszystkimi ;)
Może wieczorkiem na jakiś spacer? hmm przemyśle to ;]
Nareszcie wczoraj troche pośpiewałam, niesamowite uczucie po 3 tygodniach przerwy ;)
Ejj Wy z 3c, odezwijcie sie czasami, a nie, ja musze pierwsza pisac, trza utrzymywac kontakt kochani :*****