The Cranberries - Zombie http://www.youtube.com/watch?v=6Ejga4kJUts&feature=player_embedded#at=176
Kuffa, chodziła za mną ta piosenka już dawno, aczkolwiek po wczorajszo/dzisiejszym voklu/TwitCamie z Panem Piotrem i Panem Marcinem oraz psem który "jebany usiadł na kablu" wcale nie podczas Ciechanowskiego dnia jebania, gdzie nie jebiemy tylko Beatki Kozidrak (a jebiemy wszystko od Myslovitz po Kings of Leon wraz ze słowami) oraz piciu wiśni z bananem po czym "alkohol się skończył" słucham jej non stop xD Taka tam faza. :D :D :D :D
wgl to pieska chcę.! I będzie (MOM, PLEASE) :D
I w niedzielę na wolontariat ^^
Ciekawe jak my się z nimi dagadamy. *_______________*
I Koziołcia przyjedzie w następnym tygodniu <3 <3 <3 <3
Nie będę sama jak Swendziołcia wyjedzie xD
*oby nie, oby nie, oby nie*
Wgl to przez otwarte nocami okno mi kaktusy trochę pomarzły xD
Nie ważne.
Potem EDIT będzie albo druga notka, bo wiem, że o czymś zapomniałam -.-