Oj.... tego sylwka zaliczam do udanych :D:D:D
Bosko, poprostu booooooosko^^:)
Góry mmm......;p
Hahaha.. Nie ma jak to w srodku nocy zjezdzac na dupolotach ;p
Lub nabijac sie z ludzi robiacych grilla hahaha....
Nie no... tak sylwester chyba sie juz nie powtorzy;p;p
Dziękuuuje Kochanie;*;*;*;*
Uwielbiem Cię:*:*:*:*