takie wczorajsze z wrocka. ;dd
od lewej: Żanis, Cezary, Sebastian.
przed opijaniem urodzin mojego kochanego i najlepszego wujaszka Sebastiana. ;pp
była moc. ;]
najpierw zaje.bisty melanż z nimi. ;*
potem nocka u Żanisa. xd
było meeega, oby więcej takich ognisk!. <3
teraz tak mi przyszła na myśl, jedna dobra nutka .