no to wróciłam z Warszawy, neistety nie jest to moje zdjecie, poneiwaz wszystkie nasze słiteczki ma Pualina i Tyna xd

ogólna ocena ? BYŁO SUPER !

naprawde nie spodziewałam się, ze może mi sie az tak tam spodobac. 

cudowny hotel, wspaniałe jedzie, ciekawe warsztaty, chodzenie z Pania Mama do nocy, brechty, te rozmowy, GRA MIEJSCA :d

świetnie :)   idealnie ! i nawet Krzysiu się przed nami otworzył i razem z nami brechtał z moich głupot :D

idealnieeeeeeeee ! przynajmniej wiem ze pociag nie moze wypaśc z torów xd

najlepsza najkochanisza Pani Mama <3 bedziemy tak teskniły !

najbardziej ząłuje tego ze nie poznałam wszystkich w ciagu pierwszych dwóch dni, zmanrowalismy czas :(

bo wszyscy naprawde choc wydawali mi sie dziwni, byli spoko xd

moje najlepsze wspomnienei to chyba nasza herbatka i własnie gra miejsska..

no i niezapomniany wieczór nastarówce cxzy pod pałacem, *.*

zostałabym jeszcze kilka dni, ale dobrze było wrócić..

szkoda tylko ze do samych problemów <3

ale mamy tableta i inne super bajery :D

a stypendium nalezało sie LAPSZYM <3