TROLOLOLOLO Nothing to do here anymore xd
Takie tam przed studniówką z moim kochanym braciszkiem :]
Muszę przyznać , że dawno nie byłam tak zmęczona po świętach. Plus dzisiaj odwożenie taty do 3miasta o 6 rano i kłótnia rodziców pt . tata" no daj gazu, depnij" mama" no chyba oszalałeś. Ma jechać powoli z przepisami"
Ale już zostało 13 dni tylko w szkole jeśli chodzi o lekcje i KONIEEEEEEEEEEEEEEEEC. Potem przygotowania do matury. ( Nadal jakoś tego nie widzę)
Potem wakacje i wyjazd do Ostródy, obiecany :D , jakieś odwiedziny, no i następny wyjazd ze znajomymi na tydzień :]
Następnie testy sprawnościowe i wyniki przyjęcia na studia. Potem albo praca, albo zwiedzanie Europy z tatą.
Mniej więcej tak bd wyglądać moje wakacje. Chyba całkiem spoko ;)