******BAŚKA******
Dodano: 8 GRUDNIA 2007
. . . . . . . . .
. . . . . . . . .
Całe piękno jest w nas, w naszym sercu jest największy skarb. Tyle ciepła dla Ciebie mam. Moje szczęście to Ty, już teraz mam dla kogo żyć.
K O M C I A J C I E 
Komentarze
basia1992
''stlov'' masz racje moja suknia bedzie jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i bajeczna :*
pozderki i buziaczki :*:*
pozderki i buziaczki :*:*
13/12/2007 20:09:06
~okularnica
Dziękuję stlov :) Żałuję tylko, że Baśka nie dodała cz. 2 i 3 ;( buuuu
13/12/2007 17:24:50
~stlov
Fotka budzi emocje - brawo dla Okularnicy za wylewny poetycki komentarz :). Ładnie się modelka prezentuje w sukience, ale ........ kadr za ciasny u dołu. Suknia zlewa się z zasłoną. Ładne włosy modelki i spojrzenie. Szkoda tylko, że już w tej sukience do slubu modelka nie pójdzie bo wszyscy potencjalni kandydaci na pana młodego dzieki tej fotce już ją widzieli :) 3maj - cie się :)
13/12/2007 13:47:35
maarlencia
Ooo no juz w sukni slubnej ??
Czyzby cos sie szykowalo ??
Ehhe :D
Sliczna focia :)
^^pozdrawiam :*
Czyzby cos sie szykowalo ??
Ehhe :D
Sliczna focia :)
^^pozdrawiam :*
11/12/2007 12:06:33
kaczusiaq
no no no...
więc to jest siostra Ali :)
pozdrowienia i buziaki :*:*:*
od Kaczuchy :)
więc to jest siostra Ali :)
pozdrowienia i buziaki :*:*:*
od Kaczuchy :)
10/12/2007 19:23:35
~madzia
super basiu już widziałam ciebie w sukni ślubnej pięknie wyglądasz pozdr sąsiadkamadzia
10/12/2007 13:18:38
~okularnica
cz. 4.W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...
Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...
Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.
09/12/2007 23:49:00
~okularnica
BAJKA O MIŁOŚCI I SZALEŃSTWIE:
CZ. 1.
Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak:
Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
- Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszysc
CZ. 1.
Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak:
Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
- Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszysc
09/12/2007 23:47:29
~buffon014
no Ty juz wiesz co ja o tym mysle i nie musze nic pisac. heheh
pozdro i fajnie.
pozdro i fajnie.
08/12/2007 21:14:42
