Starsza juz fotka z wypadu rowerami do Okonina z maja. Troche mi było zimno gdy zamoczyłem nogi więc ogrzewałem stopy przy ognisku i kamil pstryknął fotkę. Wciąż zastanawiam się kiedy i jak ten czas zleciał... już sierpień. Może w niedziele znajdę coś w lesie na grzybach bo po takich deszczach to na bank będą. Nawet widziałem jak przy kwadracie na wojska akie panie miały czarne łebki za 5 zeta i prawusy za dychę ale jakie bycze. szok!!! u mnie jakoś jakoś się uklada. Ciekawe jak u Was? Z racji tego że nie jestem photogeniczny wolę wstawiać inne zdjęcia i pisać coś mądrego i na temat. Dziś jakos nie mam weny zgubiłem ją po drodze między domem przystankiem a pracą. Wciąż myślę o czymś ważnym ale nie wiem jaki jest początek tego czegoś i rozwinięcie
Teraz pójde na wzgórze w polarku( wymarzone lato) A jutro czeka mnie ważna decyzja i ciekawe czy wogóle ją podejmę hmnm Zobaczy się