1.04.Pon: Work.
2.04.Wt: Work. Wieczorem na Siewną. Odwiedzenie praktyk plus spacer z Bernardem. McDonald's.
3.04.Śr: Work. Szoska, 100km. Spotkanie Tomka prawie pod domem.
4.04.Czw: Work. Kolejne 100km, tym razem po płaskim. Kolejne spotkanie Tomka. Kino, cinema: Kapitan Marvel.
5.04.Pt: Work. Wieczorem ciężki stan.
6.04.Sob: Fatalna pogoda... Minia u mnie. Zakładanie światełek, pizza + kurczaki. Oglądanie Gustava i Yarpena. :D
7.04.Ndz: 117km z ekipą.Do tego ze stanem podgorączkowym. Kozackie, dwudziesto procentowe ścianki. Oglądanie żużla, świetny mecz w Lublinie.