Czasami warto usiąść i przez 5 minut...
hmm... 2 minuty... =.='
i przez 1 minutę pomilczeć,
aby przemyśleć dotychczasowe postępowanie
^^
Jaskier obejrzał się nagle.
- Ktoś jedzie za nami - powiedział podniecony. - Na wozie!
- Niesłychane - zadrwił wiedźmin, nie oglądając się. - Na wozie? A ja myślałem, że tutejsi jeżdżą na nietopyrzach.
Wiedźmin Kraniec świata.