Nikt się nie spodziewał, że wstanie o 11 będzie takie trudne xD ale przynajmniej widok za oknem pocieszył:).
Egzamin z chemii? Można się było do niego przygotować bez problemu. No i orkiestra też była super. Tyle śmiechu i uśmiechu:)
I dostałam najlepszy komplement ever. Dowiedzialam się, że mam ładne... kolana. xD