pojechałam z dzola na paznokcie potem na ciuszki i do galerii ;d kupiłam sobie kostium :D w koncu ;d i do domku ;d przyszedl misio okazalo sie ze jednak jutro jade wiec pakowanie na szybko ;d jakas ostra burza przeszła drzewa poprzewracała no działo sie hahha zaiwezlismy lulka do damcia chwile u niego zostalam i znowu pakowanie jem i klade sie ;:D