Nie lubię wielu osób , '' u mnie z ludzmi jak z rapem , nie ilość tylko jakość " , przez co jestem uważana za zakochana w sobie osobę, która patrzy na wszystkich z góry. Otóż nie, ja po prostu nie marnuje czasu i energii na ludzi , których uważam za mało inteligentnych i niewychowanych. Rozumiem że każdy człowiek ma wady i zalety ale nie chcę zatruwac sobie powietrza kimś kto nie jest mi niezbędny do życia i skupić się na tych , których kocham i na samej sobie. Dlatego nie mając wyboru w towarzystwie wolę spędzić sobotę sama w domu niż chlac z patologią :)