Sylweter i nowy rok byl dla mnie wielką niespodzianką. Moje wszelkie obawy na szczęscie okazały się nie słuszne.
Bardzo się ciesze, że mogłam spędzić te urodziny z tak wazną dla mnie osobą.
Teraz po tym tygodniu nie mogę dojść do siebie, jestem jakaś inna, cięższa, bardziej zmęczona, ogłuszona, starsza.
A wtorek coraz bliżej...
Dobra starczy, ide nacieszyć się mordami, w końcu 07.01 znowu wyjezdżają nie wiadomo na ile.
I am all yours
Łobuz
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika banlecikontousuwam.