Wyżej mój ideał, czyli Mila Kunis. Jest naprawdę piękna. Dzisiaj totalna nuda, nic nie robię! Cały dzień w domu pod kocykiem. Teraz czekam aż mama zrobi gofry. Generalnie dziś prawie nic nie jadłam prócz obiadu, więc mogę zaszaleć z goframi :D Zastanawiam się czy nie rzucić słodyczy i fast-foodów aż do czasu studniówki. I może zacznę jakieś ćwiczenia robić. Fast foody i tak rzadko kiedy jem, ale słodycze uwielbiam! Czasem przesadzam, więc może jednak zacznę trochę się ograniczać :)
Fajne jest takie nieróbstwo. Klasa maturalna, a tutaj tak spokojnie. Co prawda cały I semestr był tak cieżki, że ledwo się wyrabiałam, sprawdziany w każdym tygodniu i to nie jeden, ale po 2-3 w tygodniu. Naprawdę idzie się wykończyć. Do tego co chwilę lektury z polskiego, bo jest ich naprawdę dużo, ale przetrwałam! Zostały tylko 4 miesiące i koniec :)
Nie mogę się doczekać wakacji we Włoszech!