Pośródszarejrzeczywistości, błądzącbez celu
Ona: Ciao....
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: moze chcesz zebym poszla?
On: NIE! Co ci przyszlo do glowy? Sama mysl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie. O kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy kiedykolwiek uderzylbys mnie ?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie....
========================================= ==============
Trzydziesci lat po slubie:
czytaj od dolu....