anglii już podziękujemy.
pożegnałam wielkie drzewo w zaczarowanym ogrodzie, z którym nie udało mi się zaprzyjaźnić,
zielony park za domem i wielką fabrykę po drugiej stronie ulicy.
i jakoś mi tak lepiej ze świadomością, że już jestem daleko, że to już koniec tamtego.
chwilowa przerwa na reklamy, za trzy tygodnie zacznie się życie.
[prettiest mess you've ever seen]