Dziwne połączenie w dziś dzień...
No naprawdę... o.o
Teraz u wujka, później u ciocii...
Te świąteczne odwiedziny.. *.*
A tak wogóle to nowa książka jest świetna.. :D
Taki pamiętnik jakby, a Lena Duchanes mnie przeraża i zarazem fascynuje. Cóż... -.-
Jutro zabiegany dzień: ortodonta, wymienić buty, Gosia i rehabilitacja.
Ale ja się wyrobię.!!!
Żegnam na razie... ^^
P.S. Kocham to zdjęcie... =D