Siedzę sobie dzisiaj z Kasią na orle, dawno mi się tak Kaśka nie wygadała no ale nie o tym ; D
No i idzie takich chyba 4 chłopaków z 1 laską no i szedł z nimi taki jeden przystojniak i pomachał do mnie ; p
Później siedzę sobie w domu i mój tata mówi że jakaś grupka ludzi w podobnym do mnie wieku siedzą w bramie i piją.
No to stwierdziłam że wyjdę do nich zobaczę kto to bo może ich znam.
No i wychodzę patrzę a tam oni xd
No i mówię im że dość kiepsko że tu siedzą bo ludzie nie koniecznie sobie życzą żeby tu siedzieli i stwierdziłam że widziałam ich wcześniej na orle no i tam mogą iść siedzieć.
Oni się na mnie tak spojrzeli zwłaszcza ten chłopak, no i ja mówię do niego że machałeś do mnie a on takie ` ooo Sebastian jestem ` no i ja też mu się przedstawiłam.
No i powiedzcie mi że to jest przypadek, że to nie jest przeznaczenie ? hahahha
A tak serio to myślę że znając moje szczęście więcej go niestety nie spotkam ; /