zdjecie z wakacyjnego wypadu do Krakowa. Zadna jakosc, zadne piekne, ale jak wspaniale wspominam ten wyjazd.
uwierzycie, ze za tydzien kolejny sylwester? co mnie zadziwia, spedzimy go parawie w takim samym skladzie, co przed rokiem, z tym, ze grono powieksza sie o kilka fajnych osob. Swieta za mijaja za pare minut, brzuchy jednak dalej sa pelne i ten stan chyba pozostanie do momentu, az wigilijny karp ulegnie zniszczeniu. moje swiateczno-noworoczne zyczenie jest takie, abysmy i w przyszlym roku w wakacje szaleli tak jak w tym. Chaialabym, zeby przyjaznie zawiazane w tym roku, PRZETRWALY do nastepnego i zadne niedopowiedzenia tego nie zniszczyly. spedzmy tego sylwestra jeszcze lepiej niz tamtego. Sprawcy dziekujemy- Przemyslaw :)