Właściwie to Święta spędziłam w Darłowie. Nie lubię tam przyjeżdżać, wszyscy się na mnie gapią, zwłaszcza napaleni faceci którzy szukają kolejnej dziewczyny - bo tylko oni zostali, a reszta uciekła do większych miast. Z resztą o napalonych facetach więcej opowiem na moim kanale na youtubie, który mam zamiar założyć. Za mało pyskatych youtuberów, zdecydowanie. No i dziewczyn, które mają coś konkretnego do powiedzenia :) Ale jeszcze mam duuużo do roboty :)
Niedługo sesja, a ja mam jeden zjebany przedmiot na którym muszę czytać setki norm międzynarodowych i innych nudziarstw i to zakuć. Jutro mam z tego egzamin... Pewnie go nie zdam xD.
Mam tylko 2 postanowienia noworoczne, nie łudzę się już, żeby ich mieć mnóstwo. Dwa ale bardzo bardzo ważne :)