wyglądamy tu tak pięknie, delikatnie i niewinnie.
jeszcze przed wylotem czubków do turcji
tak bardzo nie lubię jesieni, ale moja walka z nią to jak z wiatrakami .
na samą myśl że w piątek wracasz i że pojadę po dwie części Greya, moje serce płonie tak mocno, że oświetlam pół Słupcy.
po skończonej książce, czuję się jakbym była na odwyku , nie mam na nic ochoty tylko na dalsze czytanie
wystarczy.
smutna nutka, na smutny wieczór klik
zapraszam, ludzi którzy nie posiadają własnego życia i lubią moje Ask