Dawno Mnie to nie było, ale rozpisywać się nie będę, bo nie mam o czym pisać.
Wszystko Mi się z powrotem porąbało.
Jak narazie żyje nadzieją, że wszystko się ułoży i będzie ok.
Dziękuje wszystkim co są obok Mnie i Mnie wspierają. Jesteście wspaniali.
I nadal Go kocham, mimo jego zdrad , mimo tego, że zadawał mi ból popełniając błąd za błędem.