Znów mam ochotę pisać. Moja niestabilność emocjonalna zaczyna mnie dobijać.
Jest październik, przyszła moja ukochana jesień..
Muszę się pochwalić! Spędziłam najlepsze wakacje w życiu i wszyscy możecie mi zazdrościć ; >
Mateusz jutro wyjeżdza. Będę tęsknić. Jajć.
Ciągle myślę o tym czemu mam zdolność do wpakowywania się w totalne gówno
i to całkowicie świadomie. To głupota czy chęć ryzykowania?
Nie wiem już nic.
Tell the truth, you never wanted me
Tell me...