Mam ospę.
Grrr.
Zaraziłam się od brata, albo od przyjaciółki.
Siedząc przed komputerem z jakąś białą maścią na twarzy i w dwóch bluzach
zastanawiam się, jak to możliwe, że taki łakomczuch, jak ja od czasu choroby tak mało je.
Może wyjdzie mi to na dobre?
kilkanaście centymetrów ponad chodnikami.