Trochę tęsknię za pisaniem dla Was, ale wiem, że nie mogę tutaj wrócić w takim stopniu, jak kiedyś :)
Ogólnie chyba jest pozytywnie. Dupa boli, nogi bolą, ręce bolą. Nie wyspałam się jeszcze w te święta... I chyba się nie wyśpię, no fajnie >.< Już niedziela.... 3 dni i do szkoły, no chyba jakiś skecz... Tak mi się chce, że aż wcale... o.o Po drodze jeszcze będą 3 dni wolnego bo egzaminy, więc luzik, może w końcu odspanę trochę i odeśpię...
Dzisiejszy dzień może spędzę z książkami, w końcu. W czwartek będzie mnie pytała z niemieckiego, MHM, fajnie. Możliwe, że z fizyki też bo nie mam żadnej oceny ... o.O nie było mnie jeszcze na fizyce i chemii i w tym semestrze, fajnie fajnie.
***
Tęsknię<3.