hi. dzień jak dzień, nic specjalnego. poza tym, że okazało się, że konkurs z angielskiego jest dopiero pojutrze, a ten z maty jutro! s u p e r. no ale jest jeden plus- test wypada akurat wtedy, gdy jest sprawdzian z bioli ;) i to bardzo dobrze bo biola jest najgorszym przedmiotem na świecie. w szkole było ok- żadnych rewelacji ani nic nadzwyczajnego. po prostu n.u.d.a. wypożyczyłem kolejne 2 książki z biblioteki. dlaczego gdy jest jakaś seria książek, to w naszej kochanej bib są tylko 2 pierwsze części? dziwny jest ten świat.
photo by csillagtraktor.deviantart.com