#grubas
język polski w drugiej klasie liceum to parszywy przedmiot (szczególnie jak się go ma w sali 25). wypowiedź ustna za wypowiedzią ustną, test za testem, kartkówka za kartkówką i tak mi leci ten rok szkolny :). w sumie mam wrażenie że w pierwszej klasie był większy zapierdol pod względem ilości przedmiotów, a teraz mam o połowę mniej i uczę się na dzień przed, więc nie odczuwam tego tak jak rok temu. naprawdę nie wiem co ja robię na biologii rozszerzonej, za to kocham chemię calym swoim sercem i "dans l'avenir je voudrais etre pharmacienne", chociaż nie wiem co na to Pała, bo chyba przechodzi menopauzę w tym roku (wstrętne babsko). no ale cóż, połowa października za nami, pozostaje nam życie z myślą "byle do..." piątku, pólmetka, bożego narodzenia, ferii, wielkanocy, długiego weekendu majowego, matur, osiemnastki i wakacji!
idę do łoża, bo pozostało mi 5 h 15 minut snu :C.
dobłanoc
Palua naprawdę zajebiście się prezentujesz na tym zdjęciu!
znowu zaczyna mi się ludziowa alergia