photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 CZERWCA 2013

Bardzo dawno nie pisałam, wiem przepraszam, ale ostatnio jestem strasznie zajęta i nie mam czasu zatrzymać się, przystopować, nawet nie mam czasu czytać photoblogów. 

Tęsknie cholernie za tym Panem na górze...  Nawet nie macie pojęcia jak bardzo... Chciałabym się cofnąć w czasie, znowu móc na niego wsiąść, znowu cieszyć się tak ze spotkań z nim, z jazdy na nim, ze skoków. Mogłam jeździć te 35 km w jedną stronę codziennie, i chodź pod koniec serio byłam tym zmęczona to jednak robiłam to z uśmiechem na ustach bo go bardzo kochałam... Cartier to ideał mojego konia, pod względem wyglądu, ruchu no wszystkiego. Dlaczego to wszystkie jest takie niesprawiedliwe...  Wtedy serio miałam szanse wjechać na wyższe parkury, rozwijać się, ale no jednak brak środków się kłania. Nie chciałam obciążać tak rodziców moimi 'fanaberiami' jak będę żyła już na własny rachunek to wróce do sportu. Teraz pozostało mi jedynie to co mam. Tyle, że (wiem ze czytają to osoby, które raczej wolałabym zeby nie czytały, ale już trudno)  no, ale teraz nie wiem co się dzieje z moim jeździectwem. I to jest moja wina, że to w ogóle nie idzie. Po prostu straciłam cały ten zapał i nie wiem gdzie go zgubiłam. Nie mogę go odnaleźć. Nie mogę odnaleźć się na stajni, nie mam ochoty spędzać tam więcej czasu niż muszę, kiedyś mogłam siedzieć całymi dniami... teraz czuje się tam po prostu nieswojo. Czuje, że wszystko co robie jest potem ściśle omawiane, wszystko robie źlę, wszystko jest obserwowane. W tygodniu jestem zawsze sama, ale w sumie to nawet to lubię, nie muszę się martwić, że ktoś się będzie mnie o coś czepiać, robię swoje, w ciszy, spokoju sam na sam z koniem. Brakuje mi czasami ludzi w moim wieku tak jak to było w kołatniku. Może dlatego nie mam ochoty siedzieć tak na stajni? Bo nie ma ludzi, z którymi mogłabym? Nie wiem. Wiem jedno. Strasznie tęsknie, ale wiem również, że tamte czasy raczej nigdy nie wrócą. I to strasznie boli. Jak to pisze to mam łzy w oczach. Dobrze, że nie widziałam Cartiera na zawodach w Kłt bo bym chyba tego nie zniosła, że już nigdy na niego nie wsiąde. 

Nie wiem czy w ogóle mam kontynuować jeździectwo. Kocham to, ale po prostu wszystko się tak zagmatwało, czuje się jak wróg, nie mogę odnaleźć żadnych chęci. Postanowiłam dać sobie czas do końca roku. Jak moje podejście się nie zmieni to wtedy będę myśleć co dalej... Wróce do tego jak już ogarne środki na konia, na którym mogłabym się rozwijać, fajną stajnie, no po prostu jak ogarnę swoje życie. Ciężko mi jest bo rodzice by mogli płacić jak to wiem, ale oni po prostu nie są w jeździectwie, nie kręci ich to, nie znają się, nie wiedzą ile co kosztuje, i są mega nieświadomi. Oni sami z siebie nic nie zrobią. Nie jeździliby ze mną na zawody iwg. No i w sumie smutno mi, że w ogóle się w to nie angażują... 

Jadę niedługo na stajnie. Jupi

Jeszcze szkoła mnie wykańcza, ta nauka mocno teraz i alergia, przez którą na stajni nie moge wysiedzieć dłużej niż godzine bo zaczynam kichać, dusić się, oczy zaczynają mi łzawić i jest koniec....

 

Chyba powoli się poddaje i nie ma osoby, która wyciągnęła by mnie z powrotem na góre... Który by we mnie zapaliła to światełko z powrotem... :(

Komentarze

werroni Słuchaj, pamiętasz nasze plany? Stajnia, złote, złote złoby itd? Nie wiem czy pamiętasz. Jeżeli kochasz konie to nie musisz jeździć, możesz siedzieć z koniem w boksie a nawet leżeć i nic nie robić, a cieszyć się ze spędzania z nim czasu. Ola Ty tępaku, nie możesz jeździć dla innych! Musisz dać innym w kość! Pokazać, że nie przejmujesz się zdaniem innych! Co z tego, że nie ma ludzi w Twoim wieku? To właśnie świetnie! Bo Ci starsi mniej robią dupę za plecami niż Ci młodsi! UWIERZ W SIEBIE! Po za tym musimy się spotkać to Ci wstukam w ten koński łeb tyle, że nie zrezygnujesz!
10/06/2013 22:26:24
ahri Wiesz....ja w skórce jeżdżę na koniku polskim. Nie jakoś sportowo bo mnie nie kręci to, ale może jak byś chciała to można się gdzieś tam spotkać bo mamy blisko :) Może...chciałabyś kiedyś do nas podejść. Takie dwa obwarzanki byś zobaczyła ;)

Trzymam kciuki żebyś odnalazła to coś żeby nie zrezygnować! Ja też miałam taki czas, ale pomyśl nad tym. Jeżeli kochasz to co robisz nie przestawaj! Jeździsz dla siebie nie dla innych, nie powinnaś się przejmować innymi!
08/06/2013 23:09:49
~shcnj troche przykro to się czyta ;( kazdy mial swoim zyciu chwile zwatpienia, ja conajmniej 3 ale i tak wracalam do jezdziectwa. Wiem napewno ze przebrniesz przez ten okres i zycze ci aby trwal on jak najkrócej , ja sie meczylam 3 miesiace i byl to istny koszmar ale potem znalazlam to co sprawia mi najwieksze szczescie , nie skoki, a sama jazda , nawet jebanym stepem .
08/06/2013 15:29:33

Informacje o bakiczanka


Inni zdjęcia: Dłuuugi weekend bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima241448 akcentovaWielkanoc 2025 wswieciezdjec*** staranniemilczysz... maxima24