Wspomnieniowe... ;)
No to tak:
Aparat trzyma się nieźle chociaż nie ma łatwego zadania ze mną i miałam już pare nieciekawych akcji!
Konie dobrze.
Wczoraj był kupiec i pokazywaliśmy konie i skakałam na Parysie parkur taki nawet niektóre miały 110! W końcu coś skoczyłam sensownego i było nawet fajnie. ;)
18,19 maj zawody.
Wg rozwaliłam sobie palca! Otwierałam picie i sie tak w ławkę walnęłam. No, ale pije, pije bo nie zauważyłam i patrze, że ten palec taki duży i coś twardego z boku stoi i myślałam, że to kość! No to tak myślę, że chyba palca złamałam po czym poszłam do maca na mcflurry hahahahaha
No i zadzwoniłam do taty. xd
Wg się w sumie nie przejełąm.
Okazało się, że to mi się taki krwiak z boku zrobił twardy i juz się rozlał. Cały palec fioletowo-siny.
Byłam też na wycieczce rowerowej haha i kocham kawę mrożoną!
Wg ostatnio muszę codziennie kawusie wypić.
Zaszczyt mnie ostatnio kopnął i jeździłam chwilkę na Mizurii i Corrido.
Dzisiaj o 17 robię najbardziej szaloną rzecz w moim życiu. Ola buntowniczka.
No i odpuszczam sobie dzisiaj szkołe... Hehe