Tak atualnie wygląda moja siłownia... xdd
Nie pisałam bardzo długo.
Ktoś mnie w ogóle pamięta?
U mnie super.
Wszystko się układa.
No prawie wszystko poza paroma sprawami prywatnymi.
Od poniedziałku odpaliliśmy konie po tym jak podłoże nareszcie odpuściło.
No Parys jest MEGA naładowany.
Idzie idzie idzie i FUUU Z CZTERECH i przez niewidzialne przeszkody.
Tak samo Maraton.
Wg to wszystkie naładowane.
No powiem wam, że miałam takie chwile ze strasznie nie chciało mi się jeździć. Ta pogoda mnie bardzo dobijała. Ale teraz nabrałam nowych chęci i energii do jazdy.
Pod koniec maja pierwsze zawody i potem już co chwile!
Nie mogę się doczekać...
Dzisiaj i jutro nie idę do szkoły i niestety na konie bo mam zakładany aparat!
Na pierwszy miesiąc biorę różowe gumki.
Wg to Pan Andrzej jest najgenialniejszą osobą jaką tylko znam!
Sprzedaje super ekstra wypasione sportowe konie i dzwoni do niego telefon a on
-HALO RZEŹNIA!
albo - Weźcie bo jej się CZIPSY połamią
xDDDDD
HAHAHAHAHAHAHA no ogólnie to ma takie super teksty!
Tyle śmiechu to ja przez całe życie nie miałam. ;D
Ostatnio przyjechali kupcy i TAKIE CIASTECZKO!!
Tylko, że był tak ładnie ubrany... Rureczki, najeczki, czapeczka iwg taki brunet wysoki a ja w bryczesach!
Ale usmiechał sie do mnie! Szkoda, że go w życiu nie zobaczę...
Pare tygodni temu odwiedziłam z Brokułem kołanik. Pogadałam z Panią Kasią a potem na miasto z chłopakami.
Do stajni nie mogłam wejść.. To jeszcze zbyt boli... Za bardzo tęsknie za tym gadem..
Dzisiaj też jadę po aparacie odebrać laptopa i telefon!! W KOŃCU
Dobra nie zanudzam was i trzymajcie za mnie kciuki!