Dziwnie jest mieć świadomość, że to już się zaczęło.
Umowy, rachunki, terminy, koszta, przelewy.... Można dostać szału.
Ale przychodzi czas, kiedy lenistwo przynosi wstyd, a brak odpowiedzialności
to wada sto razy większa niż mogłoby się wydawać kilka lat temu.
Póki co trzeba korzystać jeszcze z tych klilku lat studiów,
kiedy w końcu moje zainteresowania są dużym plusem i przynoszą korzyści :)
A dla wszystkich którzy zastanawiają się nad studiowaniem filologii
POLECAM !!!!!
allez, fais moi tourner la tęte