Zawieszam działalność tego zjebanego bloga bo nie mam aparatu ani na to czasu i ochoty. może kiedyś.
Fajnie by było napisać jak jest zajebiście i kolorowo, jakie cudowne wakacje itd, ale tak nie jest więc nie będę pierdolić głupot. Kto ma wiedzieć ten wie, kto chce niech się czuje pozdrowiony.
w głośnikach: The Cure - boy's don't cry