Hejcia
Jest dobrze, a raz źle..
Cóz poradzisz, nigdy nie idzie po Twojej myśli i trzeba się z tym pogodzic. Jutro ostatni
dzien kiedy chłopcy sa na ksw.
Trzeba się pożegnać... potem wyjeżdzam na 2 tygodnie. Umre chyba, umre....
Typowo nie dam rady, moze cos się wymysli.
Opierdzielamy sie, jemy cukierki pijemy soczek pożeczkow i ogladamy filmy <3
Czego chciec wiecej :P
Dobry pobyt w Bielsku, mam nadzieje ze jeszcze tam wroce kiedys ;)
Dobranoc ;*