Jak widać na załączonym obrazku, baaardzo udany dzień z moimi wariatami! <3 Kraków, teatr, dupeczki i te sprawy. Jutro shopping z mamuśką, trzeba się wyposażyć na bierzmowanie i mam nadzieję, że wyrobię się czasowo, bo lecę na seszyn z Bułą i Elą. :3 A życie, jak zawsze. Jest okej, mija szybko, i niby się polepsza, a nagle znowu coś się psuje... -.-
Z utęsknieniem czekamy na wakacje! *.*
I muszę się pochwalić, że skończyłam 3 część Grey'a <3. Na prawdę najcudowniejsza książka jaką czytałam. Czytajcie ludzie, nie pożałujecie! :D
Btw dzieci McDonald'a pozdrawają. :)))