taka niepodobna.
żyjąca w innym świecie.
po spotkaniu rodzinnym po 9 latach niewidzenia się. w końcu się doliczyliśmy.
i czuję się inaczej. lepiej.
zapomniałam jak to jest mieć rodzinie, która liczy więcej niż 10 osób... i wciąż na ciebie patrzy jak na tą grubą długowłosą i gadatliwą dziesięciolatkę, bo taką cię zapamiętali. i o dziwo odpowiada mi to i śmieję się razem z nimi.
gadatliwość mi została do dzisiaj. jak z resztą kilka innych rzeczy prócz długich włosów...
szczęśliwa? więcej niż prawdopodobnie...
a ludziom zazdroszczę różnych rzeczy