photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 CZERWCA 2011

Podsumowanie ...

"Przyjaciele spotykają się, aby się lepiej poznać i pokochać.

Przyjaciele są szczęśliwi, gdy się spotykają, mówią sobie wszystko,

kim są i czym żyją."

Luciano Cian


1 października to był przełomowy dzień. Weszłam na nieznane uczelniane wody. Wszystko było dla mnie nowe. Musiałam poznać nowych ludzi, nowe zwyczaje, zacząć nowe życie. Początki jak zawsze dla mnie były trudne. Zaczynając liceum miałam koło siebie koleżankę z gimnazjum więc było mi łatwiej. Tutaj musiałam każdego poznawać od nowa. Poznałam wiele nowych twarzy.  

Nowy rok miał przynieść zmiany. I tak też się stało. Właściwie nie pamiętam jak to się dokładnie zaczęło. Może już wtedy, kiedy razem jeździłyśmy na wf ? A może kiedy po raz pierwszy zostałyśmy zaproszone na tosty ? Pamiętam, jak pewnego dnia przyjechałam na ćwiczenia o 8 z naszym kochanym dr Szamockim ;) Wf miałam o 12.30 zastanawiałam się co będę robić tyle czasu i wtedy Ewelina zaproponowała mi, że mogę pojechać do niej. To było takie miłe z jej strony. Właściwie wcześniej nie rozmawiałyśmy zbyt często ale od tego momentu miało się to zmienić. Dowiedziałyśmy się, że mamy wspólne zainteresowania, że kochamy Kraków, nie lubimy Warszawy, lubimy spaghetti, kakao. Potem zaczęły się spotkania naleśnikowe, gofrowe, meczowe. Właściwie pierwsze takie spotkanie w większym gronie ( z Agą i Malinką) odbyło się chyba przed meczem AZSu, kiedy odrabiałyśmy wf. Czy mogę pokusić się o stwierdzenie, że to dzięki Panu Andrzejowi zawiązała się nasza bliższa znajomość ? Na pewno coś w tym jest. Nasze befory i aftery stały się już tradycją. Od tej pory zawsze przed lub po meczu się spotykaliśmy. Tak więc zaczęłyśmy 2 semestr już razem . Trzy bratnie duszyczki odnalazły się pośród korytarzy wydziału historycznego. Od tej pory zawsze siadałyśmy razem, razem chodziłyśmy do bufetu. Udało mi się was wkręcić w siatkarsko treflową atmosferę.

Dąbrowszczaków 24 A /62 stał się moim drugim domem, w którym przeżyłam cudowne chwile oglądając telenowele, robiąc prezentacje, smażąc naleśniki czy ucząc się w łazience .  I kiedy wszystko toczyło się po naszej myśli do Eweliny przeprowadził się nowy współlokator. Niestety oszukana przez los i wiecznie wystawiana na próbę dziewczynka znów dała się nabrać i uległa kolejnemu osobnikowi, który szukał pocieszenia po nieszczęśliwej miłości. Początkowo było miło ale jak już wspomniałam wszystko co dobre szybko się kończy. Nie jestem gotowy na związek, nie chcę Cię w to mieszać To brzmiało jak wyrok śmierci. Szkoda tylko, że były to puste słowa. Przeżyłam  moment załamania i jakie szczęście, że miałam wtedy przy sobie Ewelinę, chyba nikt nie widział mnie jeszcze w takim stanie jak Ty wtedy. Pocieszałaś mnie chociaż teraz obie wiemy, że nie był wart moich wylanych łez. Agnieszka też mnie pocieszała i jej też za to dziękuję.

 

"Przyjaźń jest niewątpliwie najskuteczniejszym lekiem na cierpienia zawiedzionej miłości." 

 Jeane Austen 

 

 

Skończyłyśmy pierwszy rok, może nie każda jest z siebie zadowolona, może mogłyśmy dać z siebie więcej ale człowiek uczy się na błędach i w przyszłym roku na pewno nie popełnimy tych samych błędów. W październiku znów przyjdziemy na UG ale już nie będzie tak jak 1.10.2010 r. Bo teraz już się znamy i myślę, że byłybyśmy zdolne to uczynienia rzeczy niemożliwych aby którejś z nas nie stała się krzywda. Ewelino masz rację, mówią, że przyjaźnie ze studiów są na całe życie i ja głęboko wierzę, że tak będzie. Że nasza trójka mimo, że z różnych stron Polski ( Ty zdecydowanie bliżej, Aga nieco dalej) będzie z sobą w kontakcie. Za to wszystko co na razie się wydarzyło dziękuję i czekam na to co przyniesie los  bo jestem pewna, że z Wami same dobre rzeczy ! ;*

 


  


 

Komentarze

koszatniczka Los jest przewrotny, tak mówią. Mimo to ja wierzę, że czekają nas "same dobre rzeczy". Od dziś razem, jak trzy świstaczki nie rozłączki, bawmy się, płaczmy, tańczmy, wspominajmy.. ! Dzięki Wam Gdańsk stał się mi bardzo bliski, morze ma teraz inne znaczenie, to fale, piasek i niebo były świadkiem wielu naszych dziwactw, dziękuję za mile spędzony czas. I do zobaczenia w kolejnym roku akademickim, na dwóch kierunkach;P
23/06/2011 17:20:30

Informacje o bajansnevati


Inni zdjęcia: Globalne ocieplenie. ezekh114Eksplikacja. ezekh114Czyż nie piękny? purpleblaackja patkigdja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24Lake quenPEŁNIA ROBACZEGO KSIĘŻYCA xavekittyx