Cześć kochani ! ;*
Dzisiaj się lenię :)
Byłam na wiosce u Brata, bo bratowa ma urodzinki. Pogoda przepiękna, ptaszki ćwierkają, drzewka kwitną. Słonko świeci, a zewsząd docierają zapachy natury <3 Mam dzisiaj taką miłość do świata, w sobie, że nie wiem, gdzie mam ją skierować :) Zjadłam kawałek tortu, pobawiłam się z nowym członkiem ich rodziny - ma cztery łapki, piaskową sierść, wabi się Dodo, jest cudowny i targam go na rękach póki mogę, bo będzie wielki! :)
Wczoraj robiłam porządki. Pozbyłam się zeszytów i książek szkolnych - już do niczego mi się nie przydadzą :) Teraz zostało jeszcze posortowanie ubrań - mam mnóstwo, których nie noszę, kosmetyków - bo połowy nie używam i bibelotów typu świeczki, figurki, spinki i gumki do włosów - i takie tam. :) Rozkładam to sobie na kilka dni, bo w jeden bym nie wyrobiła :)
Dzisiaj spokojny wieczór. Zaraz idę na ogród :) Będę siedzieć do samego wieczora :) Oczywiście zabieram ze sobą książkę i lakier do paznokci, po czerwonych przyszedł czas na brąz ;)
Miłego wieczorka robaczki ! ;*