chyba powinnam ogarnać się wreszcie i zrobić jakies zdjęcia.....

smutno. bardzo smutno.smutek jest chyba złym okeśleniem w tej sytuacji. określe to bardziej jako rozpacz. i nie chce udawać, ze ejst okej. ale muszę. przez mój chujowy charakter. nie dam Ci tej satysfakcji. dojbalam, fakt. ale kiedy chce pogadać, przeprosić, wyciagam rękę i PYTAM czy przeszla Ci złość to kurwa nie udawaj jebanej obrazy majestatu. pytałam specjalnie by uniknąc takiej sytuacji. pokazałes co miałes to teraz moja kolej.I choć bym sie miala porzygac to będe udawać, ze mam to w dupie.

nie wiem czy ma sens takie "gryzienie sie wzajemne". chce zeby było norlanie. po prostu. chcę odzyskać moje szczęście, żeby znów było jak kiedyś.

I don't know you're face no more...