Ziaja, Odżywka Jojoba

Cześć! 

Pora wrócić. Sporo się zmieniło, ale to nieważne. Ważne, że pasja do kosmetyków mi nie minęła! No cóż, problem z nadwagą również stoi w miejscu, ale o tym później.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować recenzję odżywki do włosów polskiej firmy Ziaja. Jako że moje włosy bardzo się przetłuszczają i myję je codziennie, szukałam odżywki która ich zbytnio nie obciąży, za to nawilży i ujarzmi moje wiecznie-nie-układające się włosy. Czy to nastąpiło? O tym za chwilę.

Od producenta:

Aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy aż po same końce. Dostarcza niezbędnych składników odżywczych w czasie codziennej pielęgnacji.

Działanie:
- Chroni włosy przed uszkodzeniami i szkodliwym działaniem promieni UV. 
- Wyraźnie odżywia, wzmacnia i wygładza ich powierzchnię. 
- Przyspiesza regenerację oraz zmniejsza skłonność do rozdwajania się końcówek. 
- Intensywnie nawilża włosy i zapobiega elektryzowaniu.

Efekt: włosy nawilżone, elastyczne, lśniące

Składu nie będę przytaczać, ale tak, znajdują się w nim znienawidzone przez większość włosomaniaczek SLSy :) 

Do odżywki podchodziłam dwa razy. Jak sam producent nakazuje, za pierwszym razem jej nie spłukałam, licząc że nie zrobi mi krzywdy. Nic bardziej mylnego. Włosy jak strąki, mega obciążone (nakładałam odżywkę od ucha w dół), oklapnięte, pod koniec dnia wyglądały jakbym ich nie myła z tydzień. Ale dałam drugą szansę, po nałożeniu odczekałam jakieś 10 min i spłukałam bardzo dokładnie. I znów to samo!! Byłam na siebie zła, bo wyglądałam jak zmokła kura :-( Odżywka wylądowała więc na półce i tak leżała i się kurzyła jakiś miesiąc. 

Ostatnio zaczęłam szukać preparatów z ochroną UV dla włosów, w końcu słońce już zaczyna świecić mocniej (w kooońcu!). Postanowiłam dać ostatnią szansę Ziajowej odżywce, używając jej jedynie na końce włosów (jakieś 5 cm). Nakładam ją po każdym myciu na wilgotne zamiennie z jedwabiem z Biosilk i powiem wam, że jestem w szoku. Włosy są mięciutkie, dobrze się układają, a zapach utrzymuje się cały dzień! W końcu znalazłam sposób na ten produkt :-) 

Zalety produktu (przy dobrym stosowaniu oczywiście):

- wygładza

- nawilża

- kondycjonuje

- nie wiem, jak z końcówkami, bo ostanio ścinałam, ale mam wrażenie, że faktycznie zapobiega rozdwajaniu

- wydajna i tania (u mnie 4,72)

Minusy:

- jeśli nałożymy zbyt dużą ilość nawet na końcówki to włosy wyglądają na tłuste i są zbyt obciążone

Podsumowując, odżywka jest warta polecenia nawet dla cienkich delikatnych włosów takich jak moje :-) Trzeba znaleźć na nią tylko sposób. 

Pozdrawiam, Aga