photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 STYCZNIA 2014

wszędzie idioci.

Ech, pamiętam czasy kiedy miałam kolczyka. Tyle się nastresowałam, tyle namęczyłam, po to tylko, żeby po półtora miesiąca mi wypadł, a dziurka zarosła. Została tylko brzydka blizna.

W odecie mam zamiar zrobić sobie dwa, po obu stronach. Ciągle planuje, planuje, planuje, ale na razie gówno z tego wychodzi. 

 

Ostatnie dni były dla mnie ciężkie. Rozchorowałam się, przy okazji ambitnie przez 6 dni wstawałam do pracy o 4. Jestem wykończona, dobita i rozdrażniona. Przy okazji dopadł mnie jakiś a'la dołek. Chcę mi się płakać z byle powodu. Oprócz tego dopiero wczoraj spędziłam normalny dzień z Robertem, bo tak ciągle się rozmijaliśmy. 

W końcu mogłam się przytulić, pooglądać mój ukochany serial <3 ( Dr. House ) i po prostu się zrelaksować. 

Boże, gdyby nie fakt gorączki i dupnego bólu gardła, czułabym się jak w raju. Hm stałam się chyba mało wymagająca skoro wystarcza mi tylko łóżko, serial i chłopak przy boku. Zasadniczo jestem zdania, że małe rzeczy też powinny sprawić radość. Zresztą jak ma się kochanego faceta, to chyba niczego więcej na daną chwilę nie trzeba. 

Jutro tomografia, czyli kolejny etap biegania po lekarzach. Od Noego Roku to u mnie norma. Chciałabym mieć już wszystkie wizyty z głowy. Nic przyjemnego jak chodzisz od Kajfasza do Judasza. Nikt nie wie co ci jest i ciągle dostajesz skierowania na to czy na tamto. To chyba kara za to, że w liceum tak często symulowałam i nie przychodziłam do szkoły, bo rzekomo się źle czułam. Czyli jednak karma wraca. 

Właśnie jeszcze szkoła.. Niedługo zaczyna się semestr. Oprócz tego mnóstwo nauki. Mogłam zdawać maturę wcześniej a nie teraz jak wszystko zapomniałam -,- 3 lata do nadrobienia. Fajnie będzie pisać rozszerzenie z bioloii jak jest się humanistą ^^. 

 

Marzę, żeby w końcu porządnie wypocząć. Może nie prowadzę imprezowego życia, może sypiam powiedzmy normalnie, może nie jestem ciągle skacowana, ale zmęczenie daje o sobie znać. Wypaddałoby ruszyć dupe na jakiś ' urlop '. Bo nie tylko praca jest problemem, ale dom w którym mieszkam. 

Odnośnie domu śmieszy mnie fakt, jak to ludzie na siłę próbują znaleźć w nim problem, żeby inni się nad nimi litowali i współczuli. A gdyby faktycznie było tak źle nie daliby rady ogarnąć sytuacji. Ja muszę sobie radzić. Nie muszę udawać, chociaż wolałabym. Zazdroszczę tym, którzy mają normalne rodziny. 

Tym przemiłym akctentem kończę wpis. Za ciężki temat, żeby go kontynuować.

 

Komentarze

kochamludzi jejku jaka urocza, jestes piekna *.* obserwujemy? ;3
26/01/2014 12:28:24
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika badtripp.

Informacje o badtripp


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Na koniec zdążył zmoknąć. halinam... maxima24... maxima24... maxima24