chyba mam grypę, a najbardziej wkurza mnie temperatura . wczoraj 38,4 dzisiaj juz spadła do 38.
jeszcze te bóle mięśni i ogólna senność i złe samopoczucie :(
fajnie, że nie ma nikogo kto by mi chociaż przyniósł lekcje
i mam już dosyć tej szkoły.
byłam wczoraj na zakupach w carrefourze
w rezultacie mama kupiła mi kozaki na koturnie, ja kupiłam sobie buty emu, i mama kupiła mi turkusowy, długi sweter
i do tego ewelina z carolem się na mnie wściekli, bo nic nie dostali.
i wybrałam sobie gumę orbit dla dzieci i dzisiaj cały plecak mi nia pachnie ;))
a ja i tak nie mam apetytu
i mama narzeka, że się źle odżywiam,że mam jeść itp.
jakoś nie odpowiada mi cały dzien w łóżku
...
bez sensu.