moje maleństwo <3 Prawie pół roku już :*
Jest całkiem w porządku. Zaczynam się powoli spełniać. Nie tylko w szkole, ale i poza nią. Zaczynam realizować obrane sobie cele , np : JADĘ NA PUCHAR POLSKI Z KARATE ! w końcu , tak długo oczekiwane zawody. Może 10 lat treningów nie pójdzie na marne. Noga powoli się leczy więc też całkiem ekstra.
Mimo wszystko nadal bolą pewne rzeczy z przeszłości, nadal coś mnie dręczy. Ale co z tym zrobić ? Nic. Bynajmniej ja nie umiem sobie z tym poradzić. No trudno, czas nauczyć się żyć z nienawiścią, która mnie wypełnia po brzegi.
" Dopóki jesteś tu ze mną, to miejsce coś znaczy. " <3