Największy skarb to Twoja autonomia.
Twoje myśli, niezależność, pomysłów symfonia.
Mózgów polifonia, i wtedy ma to sens, to jeden wers, a mógłbym pisać takich co dnia.
I dobrze wiesz, bo znasz swą siłę na wylot.
Co by świat Ci nie zrobił, tam zawsze będzie się paliło.
Posłuchaj, mam trochę myśli, chcesz słuchać.
Pierwsze czego nie chcę to do czegokolwiek zmuszać.
Czasem gentleman, ale widzisz sama, że to raczej Warszawski Antek kontra First Dama.
To jak sztama na dzisiejszą noc nie miej boya.
Wisła, spacer, pozwolisz mi wybrać trasę.
To jak, wiele słów, tematów autonomia.
Kilka godzin pod Księżycem, mózgów polifonia.
Osobowość i symfonia i wtedy ma to sens, a co powinnaś, Ty najlepiej sama wiesz.