Czas nie leczy ran

Była sobie dziewczyna zakochana na maksa w chłopaku . Niestety zranił ja co nikogo nie dziwiło zmieniał laski jak skarpetki ..

Ona jednak to silna dziewczyna po czasie sie podniosła poszła do innej szkoły nowa klasa i ludzi wszyscy ją polubieli wpadł jej w oko pewien chłopak z dala wyglądał na słodkiego lecz w środku do zwykły gnojek .. Byli razem już prawie miesiąc mieli za sobą jedna poważną kłótnie .. I nadeszła druga on nie był zbytnio smutny tylko jak na nią spojrzal uśmiech znikał mu z twarzy .. Ona rozmyślała całymi nocami a on świetnie sie bawił w pobliskich klubach .. Kumpele nie mogły patrzeć jak sie ona zadręcza i wyciągneły ją do klubu wieczór zaczynał się świetnie . Weszły do klubu a tu przy barze jakaś szmata siedzi na kolanach jej chłopaka i sie z nim obciskuje , szybko wybiegła bez słowa on pobiegł za nią .. Dogonił ją na pobliskiem moście ona krzyczała i go szarpała on sie próbował bronić stała na kraju mostu mocno ją odepchnoł ona spadła .... 

* Nigdy nie ukrywaj smutku uśmiechem .. 

                                                                                                                                Monia <33