Już po raz trzeci przystawiam się do tego, żeby dodać notkę. Mam nadzieję, że teraz wreszcie się uda. Teraz, kiedy wreszcie wróciłam z dworu i mam olbrzymią wenę na pisanie, na pewno uda mi się tutaj coś napisać. Zacznijmy od tego, że siedzę w salonie wraz z TV i piję gorącą czekoladę. Rodziców ani Claudii nie ma, więc chata wolna. Poszli na wesele, na które mnie nie poproszono i dlatego spędzam ten wieczór w domku. Na dworze pada. Nie wiem co, bo nie chce mi się patrzeć przez okno, ale pada. Obok mnie siedzi Patryk i gra w Gothnic3. Gdyby nie odgłosy pochodzące z TV i muzyki z gry, w domu panowałaby zupełna cisza. Psy gdzieś się zapodziały, pewnie śpią albo są do góry. Nieważne. Ważne jest natomiast to, że będę sama na chacie do jutra rana, więc zacieszam.:3 Oczywiście połowę nocy zajmie mi pisanie sms-ów i wql inne bardzo ciekawe rzeczy. Może trochę na skajpaju posiedzę? Nieważne.