jak samam nazwa mówi mój (już nieżywy ) kot
wczoraj tradycyjnie z Ewelą, Żuczkiem Olą i Sarą na rowerach ...
nic ciekawego
nie licząc że ptaszyska podkradału Eweli jabłka
poza tym to nic
pozdro dla:
wszystkich
innych
oraz tych, co nie czują się pozdrowieni
a przede wszystkim komentujących
ps: charlotte13 ten kot poszedł do sąsiadów