Glodze sie dalej. Mialam atak paniki w pracy tydzien temu. Okropnie, odsuwam sie od chlopaka, nie jem, smutno mi.
W pracy obalugiwalam ludzi z lzami w oczach, usmiechajac sie.
Wyszlam kilka razy do lazienki hyperwentylujac.
Ciezko.
Staram sie
Mam ochote lezec w lozku calymi dniami.