photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 GRUDNIA 2013

grzyby

Umarlam prawie. Na poczatku sie balam, ale Jak juz Sie pogodzilam z tym ze zdechne w mieszkaniu w wigilie to zrobilo sie naprawde przyjemnie i ciekawie, moj niedotleniony mozg pracowal na przyspieszonych obrotach, widzialam swiatlo, nic nie bolalo i niczym sie nie przejmowalam, zdawalam sobie sprawe z problemow ale je zaakceptowalam bo wydaly sie takie blache i w tym momencie kiedy robilo sie doslownie niebiansko uslyszalam kuzyna i doszlo do mnie ze mna potrzasa, no dobra to wracam, troche pozartowalam, bo jakos mi humor dopisywal, a kiedy sie robilo za ciezko zeby oddychac to szlam w kierunku swiatla i tak z kilka razy, wczesniej poplakalam troche bo pomyslalam o tacie, pamietam tez jak wciaz czulam nienawisc do matki, teraz jestem pewna ze to juz sie nigdy nie zmieni. Smieszna sprawa z tym umieraniem, w pewnym momencie bylam zla na pawla ze mnie trzyma po tej stronie, juz prawie bylam gdzie indziej, pieknie.

Komentarze

walkazsobaosiebie z jednej strony Ci zazdroszcze a z jednej to strasznie smutne że byłaś tak blisko tego by odejść. aż łzy do oczu napływają...
29/12/2013 15:47:59
backflash No troche tez mam ambiwalentne odczucia co do tej nocy, ale Dobrze wiedziec ze to wcale nie jest nic strasznego
30/12/2013 13:36:22
wantxskinny co Ty zrobiłaś Słońce? ;x
29/12/2013 10:26:41
backflash Przesadzilam z grzybami halucynogennymi
29/12/2013 12:24:23
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika backflash.